W Urzędzie Miejskim w Mrągowie odbyło się drugie spotkanie, dotyczące modernizacji mrągowskiego stadionu. Tym razem w rozmowach na temat tej ważnej i wyczekiwanej inwestycji wzięli udział przedstawiciele Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej. Goście zwrócili głównie uwagę na to, by podczas projektowania stadionu nie zapominać o wymogach licencyjnych, pozwalających na rozgrywanie ligowych spotkań piłkarskich.

Drugie spotkanie ws. budowy nowego stadionu miejskiego w Mrągowie odbyło się 18 lutego. Wzięli w nim udział przedstawiciele klubu MKS Mrągowia Mrągowo, burmistrz Stanisław Bułajewski i reprezentanci Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej: Wiesław Żmuda i Mariusz Perlejewski.

To bardzo dobrze, że już na tym etapie myślicie o szczegółach, związanych z wymogami licencyjnymi, które musi spełnić stadion, by organizowane były na nim ligowe spotkania — powiedzieli przedstawiciele WMZPN. — Wiele inwestorów o tym zapomina i później okazuje się, że nie można na obiektach organizować ciekawych spotkań.

Do rozmów na temat budowy nowego stadionu chcemy zapraszać jak najwięcej osób związanych ze sportem, dlatego cieszę się, że reprezentanci WMZPN odpowiedzieli na nasze zaproszenie i zadeklarowali wsparcie, podczas prac projektowych — mówi Stanisław Bułajewski, burmistrz Mrągowa. — Na kolejne spotkania chcemy zaprosić reprezentantów klubów sportowych z terenu miasta, konsultantów z dziedziny lekkiej atletyki, a także miejskich radnych, którym zależy na tej inwestycji.

Modernizacja głównej płyty miejskiego stadionu jest wyczekiwana od dawna. Wcześniejsze próby pozyskania niezbędnych środków na realizację inwestycji kończyły się niepowodzeniem, teraz jest szansa, że będzie inaczej.

W tym roku chcemy ogłosić przetarg na wykonanie projektu budowlanego nowego stadionu. Chcemy przygotować się do tego jak najlepiej, stąd spotkania z przedstawicielami z wielu dziedzin sportu. Jeżeli wszystko pójdzie po naszej myśli, to w 2023 roku chcemy aplikować o środki zewnętrzne i rozpocząć inwestycję — dodał Bułajewski.

Tekst i foto: Paweł Krasowski