Po 5 latach mrągowski samorząd doczekał się sprawiedliwego wyroku. 13 lipca Sąd Apelacyjny w Białymstoku orzekł, że miasto Mrągowo nie musi zwracać Agencji Mienia Wojskowego 5 mln zł upustu udzielonego Miastu przy zakupie nieruchomości po byłej Jednostce Wojskowej. - Finał tej sprawy jest dla nas bardzo dużym sukcesem - podkreśla burmistrz Mrągowa Otolia Siemieniec. 

Przypomnijmy. W 2003 roku Miasto kupiło od Agencji Mienia Wojskowego nieruchomości po byłej Jednostce Wojskowej. Nieruchomość, wycenioną przez rzeczoznawcę na kwotę 8,07 mln zł udało się kupić za kwotę 3 mln zł, biorąc na ten cel kredyt bankowy. 

- Byliśmy jedynym partnerem gotowym podjąć się, bardzo trudnego wyzwania, zagospodarowania całego terenu powojskowego - mówi Otolia Siemieniec, burmistrz Mrągowa. - Prezes Agencji zapewnił nas, że będziemy mogli zbyć część nieruchomości, zbędnych dla zaspokojenia potrzeb własnych, na rzecz innych podmiotów, bez konieczności zwrotu upustu cenowego. 

Kilka nieruchomości miało na początku nabyć Starostwo Powiatowe w Mrągowie. Niestety Starostwo wycofało się z zakupu, dlatego Miasto samo musiało zmierzyć się z trudnym problemem zagospodarowania całej nieruchomości po byłej Jednostce Wojskowej. Przeprowadzona rewitalizacja terenu powojskowego w Mrągowie stała się po latach wzorem dla innych samorządów, co podkreśliła Rada Ministrów w specjalnym komunikacie ogłoszonym w Monitorze Polskim.

Argumenty po stronie miasta

W 2007 roku Agencja Mienia Wojskowego wystąpiła o zwrot kwoty upustu cenowego. Według Agencji, bonifikata powinna zostać zwrócona, ponieważ Miasto zakupiło nieruchomość z bonifikatą, w trybie ustawy o gospodarce nieruchomościami. Oznaczało to, że zgodnie z tą ustawą nie może jej sprzedać przed upływem 10 lat od daty zakupu, a wcześniej mogła być wykorzystana tylko na zadania własne Miasta, a nie na inne cele. 

Sąd Okręgowy w Olsztynie, w październiku 2010 roku orzekł, że Agencji należy się częściowy zwrot dochodzonych roszczeń wraz z odsetkami. Od tego wyroku Burmistrz wniosła apelację, do Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, który w lutym 2011 podtrzymał wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie. 

- Podczas długiego procesu sądowego, złożyliśmy bardzo dobrze udokumentowane wnioski dowodowe i przedstawiliśmy argumenty, które zostały uwzględnione dopiero przez Sąd Najwyższy - wspomina Otolia Siemieniec. - W październiku 2011 Sąd Najwyższy uwzględnił skargę kasacyjną w tej sprawie. W lutym 2012  Sąd Najwyższy skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Apelacyjny w Białymstoku, podzielając w pełni nasze argumenty. Tym razem Sąd Apelacyjny w Białymstoku, 13 lipca 2012 ostatecznie rozstrzygnął spór na korzyść Miasta.

Burmistrz Mrągowa, pracownicy Urzędu Miasta oraz mecenas  Bohdan Dzitko z Olsztyna uważają finał sprawy za bardzo duży sukces. Z kilkudziesięciu spraw sądowych w Polsce, z powództwa AMW, o zwrot udzielonej bonifikaty, dotychczas obroniły się tylko dwa miasta: Kłodawa i Szczecin. Trzecim jest Mrągowo.