Rodzina, przyjaciele, samorządowcy i przedstawiciele mrągowskich stowarzyszeń pożegnali 5 stycznia Ryszarda Bitowta - zasłużonego nauczyciela, etnografa, kolekcjonera, działacza społecznego i kronikarza. Pan Ryszard spoczął na cmentarzu przy ul. Młodkowskiego.

Dziękuję wszystkim, którzy w ostatnich latach towarzyszyli mojemu tacie i wspierali go w codziennym życiu — powiedziała Aleksandra Bitowt, córka pana Ryszarda. — Tych osób jest sporo, każdemu bardzo dziękuję.

Burmistrz Stanisław Bułajewski powiedział:

— Z ogromnym smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci Pana Ryszarda - wybitnego nauczyciela, historyka, mentora. Naprawdę brak słów, by oddały Jego Wielkość.
Pan Ryszard był człowiekiem niebanalnym, prawym, dbał o naszą historię, ale również dbał niezwykle o kontakty międzyludzkie. I takim pozostanie w naszych wspomnieniach.
Panie Ryszardzie, to był ogromny zaszczyt i wielka przyjemność znać i współpracować z Panem. Żegnam Cię w najniższych ukłonach, bijąc brawo Twojej mądrości, dobroci, wielkości.
Żegnam Cię z wielkim smutkiem, ale i nadzieją na spotkanie w innym, lepszym świecie. Z pewnością będziemy mogli tam dyskutować o historii Ziemi Mrągowskiej i naszej małej ojczyźnie. Dziękuję za wszystkie prace naukowe, publikacje i zbiory, dzięki którym będziesz z nami. Byłeś i zawsze będziesz dumą Mrągowa.
W tym bolesnym dla nas wszystkim dniu, składam najszczersze kondolencje całej Rodzinie oraz najbliższym
„Kto żyje w sercu tych, którzy pozostają, nie umiera”...

Fot. Paweł Krasowski