— Najważniejszy jest szacunek do ludzi i korzystanie z uroków życia — takim przesłaniem podzieliła się z nami pani Janina Baranowska, która świętowała wczoraj swoje... setne urodziny! Seniorkę, mieszkającą w Mrągowie, odwiedzili: zastępca burmistrza Tadeusz łapka i dyrektor mrągowskiego MOPS - Monika Oleszkiewicz.

Pani Janina urodziła się niedaleko Sokółki w województwie podlaskim. Już jako dorosła osoba przeprowadziła się do miejscowości Doba koło Giżycka. W 1981 roku zamieszkała w Mrągowie, by być blisko swojej rodziny.

Nasza mama całe życie była bardzo aktywna, jeszcze w wieku 96 lat zakładała plecak i ruszała zwiedzać kraj. Teraz, ze względu na zdrowie, nie jest w stanie już podróżować — mówili podczas uroczystości najbliżsi pani Janiny. — Bardzo ją kochamy naszą babcię i jesteśmy dumni, że dożyła tak wspaniałego wieku!

Pani Janina wychowała 3 dzieci. Doczekała się 9 wnuków, 9 prawnuków i 3 praprawnuków.

W życiu najważniejszy jest szacunek do ludzi i korzystanie z uroków życia — takim przesłaniem podzieliła się z nami jubilatka.