15 października obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Białej Laski. Po raz pierwszy obchodzono go w 1964 roku. Od tego czasu jest świętem niewidomych w wielu krajach świata. Również w Polsce Dzień Białej Laski wszedł na stałe do kalendarza. Ma on przypominać wszystkim o potrzebach osób dotkniętych brakiem wzroku, którzy także chcą uczestniczyć w życiu w pełni swych talentów i na miarę pragnień, i to bez koniecznego zdawania się na cudzą wrażliwość i współczucie. W Mrągowie dzień białej laski był uroczyście obchodzony. Mrągowski Związek Niewidomych zorganizował spotkanie integracyjne, na które zaproszono władze miasta, powiatu i województwa. Wszyscy zgodnie podkreślali, ze działalność takich stowarzyszeń jak Związek Niewidomych nie byłaby możliwa bez pomocy władz. Dlatego cieszą się z ogromnego wsparcia samorządów, które dostrzegają potrzebę istnienia takich organizacji. - My w szczególności pochylamy się nad osobami niepełnosprawnymi - czyli tymi, których los poskąpił tego wszystkiego co mają inni - mówi Dominik Tarnowski, starosta mrągowski. - Jest to obowiązkiem władz samorządowych, żeby właśnie w ten sposób postępować. Mam nadzieję ,że tego typu polityka będzie kontynuowana już zawsze. Mrągowskie koło Polskiego Związku Niewidomych liczy wielu członków i działa bardzo prężnie. Stowarzyszenie organizuje co roku spotkania integracyjne i opłatkowe, a także wycieczki i biesiady. - Nasze koło istnieje już 45 lat - mówi Janina Kamińska, prezes koła. - Jego założycielem był Julian Osiecki, który obecnie jest przewodniczącym sejmiku wojewódzkiego i dyrektorem MOPS Mrągowo. W tej chwili mrągowskie koło liczy 135 osób, w tym 8 dzieci - mówi prezes. - W pewnym momencie Mrągowo było niekwestionowaną polską stolicą Związku Niewidomych - dodaje Julian Osiecki. - To tu odbywały się międzynarodowe festiwale zespołów instrumentalno - wokalnych, w których brali udział zespoły z Polski i z krajów RWPG. Tu organizowano turnieje szachowe. Mieliśmy doskonałą bazę, aby podejmować na zlotach osoby niewidome. Biała laska - symbol niewidomych Biała Laska to zwykły kij, który jest od dawna używany przez osoby niewidome jako narzędzie poruszania się. Historia białej laski jako symbolu osób niewidomych zaczyna się dopiero w roku 1921, kiedy to pewien młody fotograf mieszkający w Wielkiej Brytanii uległ nieszczęśliwemu wypadkowi i stracił wzrok. Był tym faktem bardzo załamany, ale szczęśliwie dla niego spotkał on pewnego ociemniałego żołnierza, który przywrócił mu wiarę w siebie i pomógł rozpocząć nowe życie. Jedna z rad, jaką otrzymał od żołnierza dotyczyła wychodzenia z domu jak najczęściej. Mężczyzna spacerując ze swoją zwykłą laską, stwierdził, że nie zapewnia ona dostatecznego bezpieczeństwa i stwarza niebezpieczeństwo dla innych użytkowników ulic. Okazało się, że jego laska nie zawsze jest dostrzegana przez innych i wówczas wpadł na pomysł pomalowania jej na biały kolor, aby była lepiej widoczna i zwracała uwagę innych osób. Pomysł okazał się bardzo skuteczny i w związku z tym zalecał swoim niewidomym kolegom, aby uczynili to samo. - Biała laska jako symbol osoby niewidomej to bardzo ważna rzecz. To po tym poznajemy osobę niepełnosprawną i dzięki niej możemy pomóc niewidomemu. Ale trzeba być przy tym bardzo ostrożnym, bo niewidomi sami powinni wyrazić na to zgodę - mówi Oseicki. PZN zrzesza blisko 75 tysięcy członków i obejmuje siecią swoich jednostek organizacyjnych cały kraj. W każdym z 16 województw działa okręg PZN posiadający osobowość prawną. Pracuje także blisko 400 kół terenowych. Zdjęcia - Jarosław Puszko